Odkrycia i ulubieńcy

 Dziwnie oj dziwnie, jak tu minimalistycznie.

Od kiedy codziennie z rana mam na naszykowanie się do pracy zaledwie kilkanaście minut mój MC Zestaw ogranicza się do : wyrównania kolorytu skóry, uzupełnienia brwi, wykonturowania twarzy oraz wytuszowania rzęs. Psiknięcie fixerem i znikam na kolejne 8 godzin. Stawiam na trwałość, komfort oraz naturalne wykończenie.

Na przeciw moim oczekiwaniom i potrzebom stanęły takie marki jak Skin79, Max Factor, Neauty Minerals, Kobo Proffesional i Makeup Revolution.

Każdy z tych produktów zdobył moje serce na swój niepowtarzalny sposób i najprawdopodobniej wpisał się na stałe na listę moich codziennych kosmetyków do makijażu.

 Podkład Max Factor  Miracle Touch to moje ostatnie odkrycie- FANTATYCZNY- dobrze kryje, trzyma się świetnie w duecie z dobrym pudrem fixującym i idealnie wypełnia lukę w mojej torebce jeśli chodzi o produkt do drobnych poprawek w ciągu dnia.

BBCream Skin79 to mój numer jeden ale jedynie i wyłącznie w duecie z podkładem mineralnym Neauty - BBcream to świetna baza zwiększająca przyczepność minerałów- których później nie trzeba już pudrować- szybko i idealnie.

Konturowanie z KOBO to przyjemność zwłaszcza przy użyciu palety do konturowania która spełnia się w każdych warunkach- dzięki połączeniu w jednym produkcie dwóch odcieni bronzera oraz pudru świetnie sprawdza się również w wyjazdowej kosmetyczce- zajmuje mniej miejsca.

I na koniec uzupełnianie brwi- jestem tak mile zaskoczona tą pomadą Makeup Revolution, że nie mogłam pominąć jej w tym zestawieniu.

Jest bardzo trwała- choć jeśli lubicie takie idealnie wyrysowane precyzyjnie brwi radzę rozluźnić jej konsystencję odrobiną duraline.

Serdecznie polecam całą piątkę. Polujcie na nie na kolejnych zakupach. Tymczasem ja zabieram się lejny post. Korzystając tak z tej pochmurnej pogody. Przy okazji dajcie mi znać czy znacie wymienione w dzisiejszym poście produkty i podzielcie się proszę swoimi wrażeniami. I jak zawsze polecajcie swoich ulubieńców.