Jakoś ostatnio milej mi pisać takie zbiorcze notki.
Rozdrabnianie się na pojedyncze recenzje jakoś mnie odstrasza.
A jak wiadomo milej pisać o czymś co się lubi, niż o tym co zawiodło nasze oczekiwania.
Dziś pobiadolę Wam o moich ulubionych sprzętach do konturowania i wyjaśnię czemu mam ich tak dużo.
Nic nie dzieje się bez powodu! Przecież obszerność kosmetyczki można zawsze wyjaśnić licznymi potrzebami.