Gradientowy zawrót głowy

Lato nas nie rozpieszcza i bywa kapryśne, ale jak tu przeżyć lato bez opalania i pluskania się w wodzie? To chyba nieodłączny element tej pory roku. Wiadomo, że każda z nas w tym czasie chce zadbać o swoje stopy i dłonie trochę mocniej niż w zimę i manicure oraz pedicure musi wyglądać idealnie i oczywiście pasować do kilku kostiumów które zdążyłyśmy kupić na wyprzedaży w poprzednim roku (prawda?). Najlepiej jeśli będzie on tak trwały, że wytrzyma bez poprawek cały wypoczynek co najmniej dwutygodniowy.

Naprzeciw naszym oczekiwaniom oczywiście przychodzi nam manicure hybrydowy który bez problemu możemy wykonać w domowym zaciszu. Jak juz dobrze wiecie, ja pokochałam hybrydy z SPN Nails i jestem nimi zachwycona. Na letni wypad wybrałam dwa przepiękne kolorki które połączyłam ze sobą - 510 Skin Color i 544 Baby Girl. Całość wykończyłam przepięknie pachnącym balsamem do rąk Miss Nails również z kolekcji SPN.

Obydwa kolory połączyłam ze sobą tylko na kilku paznokciach aby za bardzo nie przesadzić z pstrokacizną. Róż świetnie współgra z opaloną skórą, a dobrze dobrany kolor będzie wyglądał zmysłowo i kobieco nie wchodząc w tandetę tipsiary. A oto moje poczynania:

Hybrydy sprawdziły się idealnie na kilkudniowy wypad nad morze i wytrzymał jeszcze dwa długie tygodnie po powrocie <KLIK>

Użyte produkty:

• base coat SPN Nails
• 544 Baby Girl SPN Nails
• 510 Skin Color SPN Nails
• top coat SPN Nails
• elixir do rąk Miss Nails SPN