środa, 1 października 2014

Mleczny start vol 2


Już dawno blogosfera zrobiła wielkie bum na temat pianek do mycia ciała z Organique. Ja poznałam się z nimi przez przypadek kupując w sklepie woski z Yankee Candle. Postanowiłam wywąchać i wypróbować konsystencję pianek w salonie Organique i za sprawą jednej z przemiłych pań, zakupić mniejszy słoiczek mlecznej pianki do mycia,




Organique - Pianka do mycia ciała MLEKO

Opis produktu: pianki do mycia ciała to produkt wyjątkowo delikatny, przeznaczony do wszystkich rodzajów skóry. Intensywnie nawilżają i pielęgnują skórę (dzięki zawartości gliceryny organicznej powyżej 30%), a przyjemne zapachy na długo pozostają na jedwabiście gładkiej skórze.

Sposób użycia: niewielką ilość pianki nanieść na wilgotną gąbkę lub bezpośrednio na skórę. Wykonać delikatny masaż okrężnymi ruchami w celu uzyskania puszystej piany, następnie spłukać ciepłą wodą.

Pojemność: 100 ml
Cena: 16 zł




Leciuteńka pianka, która pod wpływem wody staje się aksamitną pianą unoszącą się na powierzchni skóry. Mleczna wersja pachnie tak troszkę mydlanie, ale nie przesadnie i nachalnie. Uwiódł mnie troszkę ten zapach i bardzo się polubiłam z tą pianką. Ponieważ jest bardzo delikatna często używam jej pod prysznicem do umycia twarzy, aby nie szukać żelu do twarzy po całej łazience gdy już jestem w kabinie. 




Sprawdza się rewelacyjnie, nie zapycha i nie wysusza mojej skóry. Naprawdę się polubliśmy i zapewne gdy skończy się pudełeczko sięgnę po inny zapach. Mega wydana pianka za 16 zł jak dla mnie jest rewelacyjna i zastanawiam się, dlaczego tak późno po nie sięgnęłam.



Napiszcie mi proszę Wasze ulubione pianki. Jestem ciekawa co tam kryje się w Waszym łazienkowym zaciszu.


24 komentarze:

  1. Mmmmm,to musi być super umilacz kąpieli ja ich nie znam i już żałuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiałam się nad kupnem tej pianki i teraz widzę ze nie potrzebnie zrezygnowałam z zakupu. Przy następnej okazji na pewno ja kupię. Pozdrawiam buźka

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę się w końcu udać do Organique :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama konsystencja jest tak fajna- pianka o jezuuu

    OdpowiedzUsuń
  5. pianka wygląda bardzo zachęcająco! jeszcze z taką formą kosmetyku do kąpieli nie miałam i jestem jej bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że jak ponownie zajrzę do sklepu Organique to nie zobaczę karteczki "zaraz wracam" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się zakochałam w tej piance, jak o niej czytałam już jakiś czas temu, ale wciąż do mnie jakoś nie trafiła. Myślę, że w końcu się skuszę, bo ciekawi mnie taka konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam już prawie wszystko z Organique, bo pracuję na tych produktach, ale pianki jakoś mnie nie przekonują :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz co kiedyś ale dawno dawno temu za górami za lasami używałam takiego mleczka z kozie mlekiem rewelacyjnie pachnial gładka skóra idealnie nawilżona ale no nie przypomnę sobie nazwy i jie wiem nawet czy jeszcze są dostępne

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja musze u siebie w mieście poszukać tego sklepu czy wogole jest.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda bardzo przyjemnie, niestety nie dane mi było jej używać :(

    OdpowiedzUsuń
  12. I już wiem gdzie są sklepy wszystkie w.galeriach do których nie.chodzę

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię te pianki, chyba moją ukochaną jest kolonialna ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam ją w wersji greckiej i pokochałam, wersja Mleko czeka w zapasie (chyba nawet dwie sztuki), także jest w kolejce:) Ale uwielbiam te pianki i na pewno będę kupować je dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  15. słyszałam już o niej i kusi mnie wypróbować ją, ale na to jeszcze przyjdzie czas :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O kurcze chcę <3 i nawet nie jest droga więc na pewno spróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetnie wygląda ta pianka, ja przymierzam się do zakupów online kilku kosmetyków tej marki, na jakąś piankę na pewno też się zdecyduję, tylko jeszcze nie wiem na którą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Polecam grecka ^^ ja teraz kupiła ice tea : )

    OdpowiedzUsuń
  19. One są też idealne na podróż :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam tę samą wersję zapachową i szczerze ją uwielbiam, bo jest fantastyczna! Niby gadżet pod prysznic, ale wbrew pozorom dość wydajny i naprawdę pięknie pachnący!

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba wybiorę się do sklepu po nią :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie mam swojej ulubionej pianki, ponieważ nigdy ich nie używałam. Ale patrząc na Twoją recenzję ta pianka musi być całkiem fajna. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam konsystencje piankowe <3 Uwielbiam! Ta lekkość i puszystość. Tak samo w jedzeniu wszelkie musy ubóstwiam :) Z Organique wybrałabym jednak te różowe, owocowe lub białą herbatę

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...