Co zmajstrowała Klau- czyli kolejna paczka dziwactw

 Zgodnie z tradycją mało pisania dużo oglądania- i jak sądzę kilka powodów do uśmiechu. Mam wyborny humor więc zamierzam was nim zarazić.

Zaklinacz słońca

Kolejna notka dla oka. Ciut koloru na poprawę humoru. Jak zawsze eksperymentuję. Lubię kolorowe makijaże. Też za sprawą mojego magicznego aparatu. Nie lubi on uwieczniać delikatnych pastelowych makijaży. Nie czuje kolorów. Łatwiej więc pokazać coś intensywnego, wibrującego i energetycznego.

Rainbow Lips

 

Kto by nie chciał zjeść tęczy? Dziś moja zabawa z rainbow ombre lips. Notka dla oka całuśna jak zawsze.

Inspiracja na lato? Tak ale z pewnością nie użytkowa. Znów coś przeznaczonego tylko do zdjęć lub na wybiegi.

Remont- na twarzy

Stęki, jęki. To moja obecna codzienność. Narzekająca Klau. Wściekła wręcz. A czemu? Zachciało się remontu to teraz się cierpi.  Totalny Sajgon, dźwięki wiertarek od świtu do nocy i oczywiście genialni fachowcy. Serio jeśli chcecie doprowadzić się do szału poświęćcie urlop na remont. Po co wam wypoczynek, pownerwiajcie się ze mną.

Zero warunków do malowania, zerowa prywatność i stopniowa utrata kontroli nad własnym domem.

Jednak udało się jakimś cudem co nieco zmachać.