Jestem jeleniem, mogłam dodać do tego postu jeszcze balsam który mega nawilża i ratuje mnie w sumie po depilacji. No serio łoś absolutny... Ale nic mówi się trudno napiszę ten post mimo wszystko, będę dzielna, nie poddam się bez walki.
Nie ma to jak porywający wstęp postu przepełniony autolinczem. Zamysł był prosty, chciałam nadać tym kanałem cynk o tym co warto kupić z Evree, ale dzięki sklerozie pozbawiłam was wiedzy, częściowo oczywiście, ale jak trzeba to trzeba i napiszę dla was kolejny post.
Dziś główne skrzypce odegra dwófazowy olejek do ciała Evree - Power Fruit. to moje 3 opakowanie i w sumie pisałam już o nim post na tym skromnym blogu. Formuła dwófazowa i bompilacja olejków doskonale nawilża i nabłyszcza skórę. To mój ulubieniec na lato. Fajnie się wchłania i skóra jest widocznie nawilżona- w sumie to namacalnie ;-)
Toniki do twarzy w sprayu to sprytny nawilżacz skóry w upały- powiem szczerze, nie zaobserwowałam właściwości ugaszania pożarów - zaczerwienień na skórze w przypadku mgiełki do skóry naczyniowej - ale ta zwężająca pory serio działa. W upały miło tak obudzić skórę w pracy. i mimo efektu zgaszenia zaczerwienień cenię sobie różany tonik za to delikatne pobudzanie mojej wysychającej na wiór skóry. Stosowałam je również w trakcie stosowania maseczek z glinką oraz po wieczornym demakijażu i porannej toalecie. Forma sprayu polubiona, jest do przodu.
Źródło: magia-siostr.blogspot.com/ |
Hitem sezonu są dla mnie kosmetyki z serii Instant Help- właśnie o balsamie z tej linii zapomniałam przy foceniu produktów. Jest genialny, Mega nawilżający. poza tym nie powoduje szczypania skóry tuż po goleniu. Delikatnie pachnie i szybko się wchłania. A 400 ml opakowanie starczy mi śmiało na cały sezon letni, Pozostałe zapasy balsamowo masłowe śmiało mogę odstawić do lamusa.
Krem stóp to kolejne ideał w swoim rodzaju. Mistrz świata w dziedzinie nawilżania wyjątkowo suchej skóry. Bankowo kupię kolejne opakowania i chyba zostanę przy nich na dłużej. Dawno nie byłam z niczego tak zadowolona.
A wy które produkty Evree lubicie najbardziej?
Ten różowy tonik i ja mam, jak na razie w zapasie, ale już nie długo:)
OdpowiedzUsuńmi ten zielony pasi bo serio zwęża pory. fajna sprawa by tak się odświeżyć obudzić
UsuńMój też jeszcze w zapasie, ale już niebawem zobaczę jak się sprawdzi u mnie :)
Usuńten różowy tonik mam zamiar kupić :) a z Evree znam na razie tylko firmy do rąk, ale bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńSerię instant help tak samo jak olejki do ciała bardzo lubie. Mialam do tej pory to szczęście, że nie zawiodłam się na żadnym produkcie Evree :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
różowy tonik mam i ja, nie wiem czy przypadkiem nie powoduje u mnie wysypu ale muszę to jeszcze sprawdzić
OdpowiedzUsuńDaj znać czy jakieś turbulencje wywołał
UsuńBardzo sobie chwalę kosmetyki Evree. Szczególnie ich olejki i balsamy do ciała :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk i balsam uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kosmetyki. Tonik, krem olejki jej wszystko jest super
OdpowiedzUsuń