Do czytania nie tylko w sieci

Gazety to przestarzały środek reklamy. Tak w dobie internetu mało kto kupuje gazety. Stałą popularność zyskują jedynie publikacje branżowe, te które zaspokajają ciekawość stałej wyselekcjonowanej grupy odbiorców  interesujących się daną tematyką.

Chyba nie będzie dla was niespodzianką, że do moich zainteresowań należy przeglądanie gazet w których poza oglądaniem ciekawych prac wizażystów mogę poczytać o produktach profesjonalnych

Makeup Trendy to jedna z najpopularniejszych obecnie gazet, które przeglądają masowo wizażystki. Czemu? Prace które potrafią oczarować pobudzają wyobraźnię, przy okazji możemy poznać nowe produkty oraz techniki koleżanek po fachu. 

 Można nacieszyć oczy. Jeśli chodzi o treść zawartą w publikacji można trafić na bardzo pouczające artykuły - typu tajniki konturowania od A do Z - w ujęciu profesjonalnym- i przyznam szczerze mało to się ma do tego co wiemy na temat sztuki podkreślania światłem i cieniem.

Poznawanie nowych form graficznych, technik i zastosowania produktów kosmetycznych w makijażu profesjonalnym to fajna zabawa. Sama od dziecka przeglądając gazety interesowałam się bardziej tym jak ktoś coś zrobił niż całą resztą

Myślę, że to skarbnica inspiracji i fachowej wiedzy o makijażu.

 Cóż wywiady z mistrzami rzemiosła takimi jak Sergiusz Osmański- Dyrektor artystyczny Sephora, który nie jest tylko fachowcem w dziedzinie makijażu ale też ikoną w branży to niezły kąsek dla każdej miłośniczki sztuki makijażu. Wypowiedzi na temat trendów w makijażu na nadchodzące sezony wraz z tutorialami umożliwającymi odtworzenie tego co w danym sezonie jest najmodniejsze i najmilej widziane na salonach to również ułatwienie pracy czynnych zawodowo wizażystów.

Ja osobiście rozkochuję się w pracach i całej wizualnej inscenizacji wizażu- pokazanie piękna nie jest rzeczą łatwą. Poza pracą wizażysty mogę tu podziwiać prace stylistów oraz fotografów. 

To kolejny moment gdy nic nie jest w stanie zastąpić dotyku papieru pod palcami oraz zapachu świeżego druku.