Każda z nas ma taki dzień, że się spóźniła już w momencie kiedy wstała z łóżka, budzik nie zadzwonił, pies chce na dwór, kawa już wystygła a Ty musisz za 10 minut wyjść z domu. Przydało by się umyć włosy, ale kurde zostało już tylko pięć no i co wtedy? Wtedy wpadasz do łazienki myjesz się szybko, patrzysz na siebie i załamujesz ręce. No to bach puder, kredka, tusz, róż i co? Na buzi git, ale co z moimi włosami? Patrzy i uśmiecha się do Ciebie suchy szampon, pięć minut i oklapuchy stają się świeże i możesz pokazać się światu, a przy tym nie spóźnisz się do pracy. Dziś o suchym szamponie z Batiste, tym który ostatnio który kupiłam czyli o wiśniowym zapachu Batiste Cherry oraz z serii dopasowanej do koloru włosów - a hint of colour Dark& Deep Brown Batiste. Zapraszam na dalszą część notki.
Batiste Cherry to zapach radosny, soczyście owocowy. Apetyczna wisienka z nutką retro sprawia, że aż chce się ruszać na podbój świata. Zacznij od deseru – a Batiste Cherry niech będzie wisienką na torcie udanego dnia.
Trudno Ci utrzymać piękne włosy na co dzień, pomiedzy jednym myciem a drugim? Batiste przybywa na ratunek! Wystarczy kilka chwil, byś mogła się cieszyć puszystymi, błyszczącymi, pachnącymi świeżością włosami! Nic dziwnego, że 96% pytanych twierdzi, że ich włosy wyglądają lepiej po użyciu Batiste, a 98% z nich zarekomendowałoby ten szampon bliskiej osobie†.
KROK 1
Potrząśnij intensywnie puszką i rozpyl Batiste u nasady włosów z odległości ok 30 cm.
KROK 2
Wmasuj szampon przez kilkanaście sekund.
KROK 3
Rozczesz włosy i ułóż jak zwykle.Suchy szampon to nic innego jak talk w sprayu o danym zapachu jaki proponuje nam producent. Na rynku jest wiele suchych szamponów, ja postawiłam na Batiste, czyli ten chwalony najbardziej. Gdziekolwiek, kogokolwiek zapytasz, powie Ci że Batiste jest najlepsze. Producent posiada bogaty wachlarz zapachów i na pewno każdy wybierze coś dla siebie. Z tych niekolorowych takich jak właśnie Cherry, będą zadowolone przede wszystkim blondynki, po pierwsze nie będzie on zauważalny na włosach, po drugie jeśli macie odrosty, to pięknie je Wam zamaskuje. Z szatynkami i brunetkami będzie trochę ciężej - czyli na przykład ze mną. Musicie uważać przy aplikacji, dobrze wstrząsnąć opakowaniem przy każdym użyciu, mocno wmasować we włosy u nasady i wyczesać, wtedy to na pewno białe place nie będą miały miejsca na waszych ciemnych włosach. Batiste Cherry przepięknie pachnie wiśnią, ale nie nachalnie. Nie będzie gryzł się z perfumami, a włosy przedłużą swą świeżość o jeden dzień.
Batiste posiada również serię skierowaną do danego koloru włosów. Od blondynek, po rude, szatynki czy brunetki każda z Was znajdzie dla siebie suchy szampon który nie tylko odświeży je, ale nie będziecie miały białych plam na głowie nawet przy niedbałej olewczej aplikacji.
Suchy szampon Batiste Dark & Deep Bronze to propozycja dla brunetek, szampon jest lekko zabarwiony, dzięki czemu można być pewnym, że na włosach nie pozostaną białe ślady. Barwnik z łatwością zmywa się wodą i łagodnym detergentem (mydłem lub szamponem).
Co mogę o nim powiedzieć? Tak jak pisałam poprzednio, nie zrobicie sobie nim krzywdy i nie będzie biały
ch plam na włosach, ten który posiadałam (bo już się skończył) przeznaczony był dla brunetek. Sprawdził się świetnie, ale minusem było to, że gdy rozcierałam go na włosach, to palce miałam całe brązowe, jak po dniu spędzonym przy pieleniu na grządce. Ale wystarczy woda i mydło i śladu nie ma. Musicie pryskać nim precyzyjnie, bo może się okazać, że szyję i uszy też macie brązowe :D Zapach jest dziwny ale miły, ale również jak w przypadku Cherry nienachalny. Minusem może być dostępność, bo znajdziecie go w Polsce tylko w niewielu drogeriach, u mnie pojawił się w Hebe i właśnie tam go kupuję. Ceny wahają się od 11 do nawet 19 zł więc musicie szukać na promocjach. w internetowych drogeriach znajdziecie je bez problemu. Batiste również ma swój sklep na oficjalnej stronie i tam także znajdziecie ich produkty. Pojawiło się kilka nowości takich jak odżywka w sprayu czy też suchy szampon z dodatkiem lakieru do włosów. Chyba następnym razem właśnie kupię sobie tę wersję z lakierem.
Polecam serdecznie i dajcie znać czy w Waszej łazience znajduje się inny suchy szampon wart uwagi. Jestem bardzo ciekawa. A.
Wersję dla brunetek uwielbiam, pisałam o niej ostatnio :) Natomiast Cherry miałam miniaturkę i totalnie nie polubiłam zapachu - był dla mnie sztuczny i bardzo męczący...
OdpowiedzUsuńnie widziałam, tej wersji dla ciemnych włosów, ciekawe czy są też takie dla blondynek :)
OdpowiedzUsuńsą są :) zobacz sobie na stronce batiste
Usuńmam kieszonkową wersję i noszę w torebce ;) faaajny jest!
OdpowiedzUsuńjest na mojej liście zakupowej :) O wersji dla brunetek nie słyszałam, przydatna informacja ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich szampony, aktualnie mam wersję medium i nie zauważyłam, żeby brudziła ;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam Batiste :)) są bardzo wydajne i pięknie pachną. Do tego faktycznie działają :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie ja czaje się na ten dla brunetek.W wakacje używałam tego tropical dla blondynek zapach mi odpowiadał
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie do siebie :)
Mam te szampony i jestem z nich bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMam wersję dla brunetek i to najlepszy suchy szampon jaki wpadł mi w ręce. Po prostu uwielbiam w nim wszystko9 no prawie wszystko, bo te brązowe paluchy po wcieraniu to taki mały minusik ;P)
OdpowiedzUsuńCzaje sie na te szampony ale kurczę ja się ich boję ! Tzn boję się , że przy moim ŁZW bedzie mnie glowa swedziec strasznie.
OdpowiedzUsuńhmmm może kup sobie małą wersję albo po prostu poczytaj może znajdziesz w sieci jakies info dziewczyny która boryka się z takim samym problemem jak Ty. Ja mam bardzo wrażliwą skórę głowy i mi nie robi krzywdy
UsuńMam dwa Batiste i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmam inną wersję zapachową, też pisałam o niej ostatnio na blogu :) kusi mnie też wersja dedykowana dla Blondynek...:)
OdpowiedzUsuńprzerobiłam już pięć wariantów tego szamponu i sama nie wiem, który z zapachów jest najładniejszy - niemniej jednak są to najlepsze dostępne szampony do 20zł wiem co piszę ;) trochę tego przerobiłam :D
OdpowiedzUsuńOo, wersja dla brunetek by się przydała, bo mi te zwykłe nieco "poszarzają" włosy. Faktycznie dobre są do ratowania dupy hehe :D
OdpowiedzUsuńmam wersję medium i używam od czasu do czasu, w awaryjnych sytuacjach ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Batiste, dla mnie to chyba kosmetyczne objawienie życia! :D
OdpowiedzUsuńMi się zapach Cherry podoba,a sam szampon jest cudny:-)
OdpowiedzUsuńObkupiłam się dzisiaj w Biedronce i mam zapas na...ohohooh...
OdpowiedzUsuńBatiste uważam za kosmetyczny cud. Jasne - zawsze jest lepiej umyć włosy wodą i szamponem, ale czasami po prostu coś wypadnie i wtedy suchy szampon okazuje się jedynym ratunkiem.
Uwielbiam ten suchy szampon! Jest niezastąpiony do odświeżania włosów. Ja najbardziej lubię zapach Fresh :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam Batiste, świetnia absorbuje sebum, więc tworzymy zgrany duet co drugi dzień :)
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu również wpis poświęcony Batiste :)
Bardzo mądry i inspirujący tekst, który zostanie ze mną na długo. Dziękuję autorowi za tak wartościowe słowa. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSkorzystaj z promocji,
Sprawdź nasze produkty, Wejdź na stronę,
Zobacz ofertę